wtorek, 8 października 2013

Miód dobry na wszystko


Chyba nikt dziś nie wątpi w dobroczynne działanie miodu. Ten pyszny nektar, o konsystencji stałej bądź płynnej, barwie białej, jasnożółtej bądź brunatno-brązowej, oprócz smacznego składnika licznych potraw, służy również jako naturalne lekarstwo w leczeniu wielu chorób (apiterapia). 

Jego wartość znali już dobrze starożytni Egipcjanie, którzy między innymi naczynie z miodem wkładali faraonom do grobowca. Jego wartość znały także dobrze nasze babcie i wiedziały, który rodzaj miodu jest najlepszy w przypadku danego schorzenia - bowiem każdy rodzaj posiada odmienne właściwości. I tak:

1. Lipowy - dobry jest na górne i dolne drogi oddechowe, serce i układ krążenia, układ nerwowy oraz stres;

2. Akacjowy - zaburzenia przewodu pokarmowego, nerki i układ moczowy oraz na stres;

3.Gryczany – na układ krążenia, miażdżycę, wątrobę i działanie odtruwające, niedokrwistość (wynikłą z niedoboru żelaza);

4. Rzepakowy – na wątrobę i drogi żółciowe, serce i naczynia wieńcowe, stany zapalne dróg oddechowych;

5. Wielokwiatowy – dobry jest na stany alergiczne dróg oddechowych, na wyczerpanie fizyczne i psychiczne, serce i naczynia krwionośne;

6. Spadziowy z drzew iglastych – na dolne drogi oddechowe, na przewód pokarmowy (zaparcia, biegunki), choroby serca i naczyń oraz na nerwice;

7. Spadziowy z drzew liściastych – na nerki i drogi moczowe, wątrobę i drogi żółciowe, przewód pokarmowy i jelita.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Jak zapobiegać wypadaniu rzęs?

Być może niejedna z was spotkała się (nadal się spotyka albo też się spotka) z bardzo przykrym problemem wypadania rzęs; z problemem o tyle istotnym, o ile trudnym do pokonania – do ponownego wskrzeszenia ich wcześniejszego stanu. 





Ja sama miałam z tym nie lada kłopot i chyba właśnie dlatego chciałabym się z wami tu im podzielić. A przyczyn może być sporo: czasami przyczyną może być choroba (uczulenia), czasami brak równowagi hormonalnej tarczycy (tu będzie konieczna wizyta lekarska), nasze geny, a czasami po prostu nasze zaniedbania.

Najważniejsze jest jednak byś szybko odnalazła przyczynę tego stanu rzeczy. Czasami zwykłe używanie produktów hipoalergicznych może w krótkim czasie rozwiązać twój kłopot. No i pamiętaj o tym, że nie powinnaś używać:


  • produktów wodoodpornych, tusze wodoodporne są świetne – zgadzam się całkowicie, ale ze względu na swoją trwałość, powodują wypadanie rzęs; wodoodporny tusz do rzęs jest ciężki do usunięcia przez co podczas demakijażu możemy je sobie niechcący wyrwać bądź po prostu mocno nadwyrężyć;
  • zalotek – są całkowicie szkodliwe; jeśli już musisz używać zalotki, to rób to bardzo ostrożnie;
  • sztucznych rzęs (i to był właśnie mój problem!) - zarówno całe sztuczne rzęsy, jak i same kępki są przymocowane do rzęs naturalnych przy pomocy kleju, kleju – który może być przyczyną utraty twoich naturalnych rzęs, szczególnie, gdy usuwasz te sztuczne w sposób nieprawidłowy;


No i przyjrzyj się swojej diecie, bo może w niej tkwi problem. Jeżeli nie dostarczasz organizmowi wystarczającej ilości białka, to twoje rzęsy będą się robić coraz cieńsze i następnie wypadać. I wtedy też żadna odżywka ci nie pomoże – zaufaj mi!

czwartek, 18 lipca 2013

Żeń-szeń – lek na wszelkie dolegliwości


Żeń-szeń to nic innego, jak po prostu „korzeń–człowiek”. Taką bowiem nazwę nadali mu mieszkańcy starożytnych Chin (rénshēn), a to za sprawą podobieństwa kształtu kłącza do postaci człowieka. 


A z kolei za sprawą bogactwa substancji zawartych w tej niesamowitej bylinie, przed wiekami nadano mu nazwę „Panax”, która z greckiego znaczy tyle, co „wszechlek”, a więc „lek na wszelkie dolegliwości”. Innymi określeniami żeń-szenia są: „Boskie ziele”, „Sól ziemi”, a także „Dar nieśmiertelności”.

Składniki żeń-szenia

Żeń-szeń jest tą rośliną, której właściwie wszystkie części zawierają czynne składniki lecznicze. Niemniej jednak najwięcej ich tkwi właśnie w korzeniu, w którym naukowcy znaleźli ponad 200 substancji (biopierwiastków, witamin i innych) pozytywnie oddziałujących na zdrowie człowieka. Żeń-szeń jest bogaty w witaminy A, C, B1, B2, B3, B12 oraz składniki mineralne, jak: wapń, magnez, potas, żelazo, fosfor, cynk, mangan, miedź, selen, molibden, siarkę, mangan, sód, krzem, bor oraz german. Oprócz tego korzeń żeń-szenia zawiera skrobię, tłuszcze, flawonoidy, pektyny, glicynę oraz około dwustu olejków eterycznych.

Żeń-szeń dla kogo?

Żeń-szenia może zażywać prawie każdy. Zarówno osoby młode, uczące się bądź pracujące (w celu utrzymania wysokiej koncentracji i poprawienia swojej efektywności), jak i osoby dojrzałe, przepracowane i zmęczone (w celu poprawy samopoczucia i nastroju) czy też osoby mające problemy z potencją oraz osoby starsze (w celu podtrzymania witalności).
Żeń-szenia nie mogą natomiast stosować osoby z nadciśnieniem tętniczym, kobiety ciężarne i karmiące piersią oraz dzieci poniżej 6 roku życia.

Jego właściwości

Przede wszystkim żeń-szeń, jako jedna z nielicznych roślin, posiada charakter adaptogenny, polegający na tym, że każdy organizm człowieka wykorzystuje wybrane ginsenozydy (około 30 czynnych składników o różnym działaniu zawartych wyłącznie w korzeniu żeń-szenia) zgodnie z własnymi potrzebami. I tak, na przykład ginsenozyd R1 podnosi ciśnienie krwi, pobudza i dodaje energii, a ginsenozyd R2 obniża ciśnienie krwi i ma działanie uspokajające.

Spośród właściwości charakteryzujących ten wyjątkowy korzeń, można wymienić:

  • właściwości energetyzujące oraz podnoszące wydolność i wytrzymałość organizmu (żeń-szeń wzmacnia organizm, zwiększa poziom energii, poprawia samopoczucie, poprawia wydolność organizmu fizyczną i umysłową, wzmaga zdolność do koncentracji i zapamiętywania, poprawia sprawność intelektualną, podnosi odporność na stres oraz po prostu zwiększa wytrzymałość organizmu);
  • działanie bakterio-, wiruso- i grzybobójcze, działanie immunoregulujące (za sprawą germanu);
  • działanie wzmacniające i rewitalizujące (przyspiesza gojenie się ran i rewitalizuje organizm po chorobie);
  • podnosi libido i wspomaga produkcje hormonów odpowiedzialnych za pożądanie seksualne;
  • działanie odmładzające skórę, regulujące funkcje skóry (np. przy trądziku);
  • właściwości przeciwdziałające wypadaniu włosów;
  • właściwości detoksykujące, odtruwające;
  • działanie regulujące pracę układu pokarmowego (polecany przy wrzodach żołądka i dwunastnicy oraz w stanach zapalnych żołądka i jelit);
  • działanie poprawiające parametry krwi, przeciwmiażdżycowe, przeciwzakrzepowe, przeciwcukrzycowe, przeciwanemiczne;
  • właściwości przeciwnowotworowe;
  • działanie delikatnie moczopędne;
  • właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe;
  • działanie regulujące poziom hormonów (żeń-szeń reguluje cykle miesiączkowe u kobiet, wspomaga pracę gruczołów endokrynnych, reguluje wydzielanie hormonów i łagodzi objawy menopauzy i andropauzy).


wtorek, 25 czerwca 2013

Olejek rycynowy - dar natury, dobry na wszystko

Znany od wieków i powszechnie ceniony, olejek rycynowy, to prawdziwy dar natury. Otrzymywany z nasion byliny rącznika pospolitego (olejek rycynowy nazywany jest również olejkiem rącznikowym) przez wyciskanie oleju na zimno i wygotowywanie z wodą, znany był i stosowany w Egipcie i Indiach już przed czterema tysiącami lat.

Olejek rycynowy posiada wiele możliwości zastosowania i cieszy się ogromną skutecznością. Jest składnikiem wielu maści, kremów, olejów etc. Swoje zastosowanie znajduje w lecznictwie (jako środek przeczyszczający - gdyż pobudza perystaltykę jelita cienkiego), w kosmetyce (jako odżywka do włosów suchych - gdyż pomaga w odbudowie łamliwych i wypadających brwi i rzęs (świetny po zabiegu przedłużania rzęs!), jako odżywka do paznokci oraz naskórka wokół nich), w domowym spa (stosowany solo, a także jako składnik wielu zabiegów - poniżej przedstawię kilka propozycji jego wykorzystania) czy w motoryzacji (w olejach silnikowych, jako dodatek uszlachetniający pracę silnika). W starożytnym Egipcie służył podobno podczas budowania piramid, jako środek do smarowania kamiennych bloków, zapewniając tym samym lepszy poślizg ich przesuwania.

Tak więc pomimo licznych możliwości zastosowania oraz dużej skuteczności, olejek rycynowy jest stosunkowo tani. Buteleczkę tego specyfiku można kupić w każdej aptece już za... 2 zł (za 30 g oleju lub za 5 zł za 100 g). A zatem do dzieła, drogie Panie!

Oto obiecane propozycje:


Na ciało
:
    - kąpiel: kilka kropel wlać do wanny; można też użyć i innych składników, jak na przykład: oliwa z oliwek, olejek migdałowy, wosk pszczeli, kakao oraz miód (ciało będzie miękkie i gładkie).
Na włosy:
    - bezpośrednie smarowanie olejkiem rycynowym zniszczonych końcówek włosów, brwi oraz rzęs; ( tylko uwaga - nanoś go wieczorem, trudno się zmywa) , 

    - maseczka (na włosy zniszczone i wypadające): wymieszać 1 żółtko, 1 łyżkę olejku rycynowego i 1łyżkę oliwy z oliwek, następnie podgrzać i nanieść na włosy; nałożyć czepek, owinąć głowę ręcznikiem i trzymać godzinę (ale można również przez całą noc), do ostatniego płukania dodać sok z cytryny lub ocet jabłkowy; włosy są błyszczące i jakby trosze ciemniejsze.

    - maseczka (na włosy pozbawione blasku): rozpuścić 100 ml octu jabłkowego i 10 g olejku rycynowego w litrze wody; nanieść na umyte i wilgotne włosy i spłukać po kilkunastu minutach.

Na dłonie i paznokcie:

- kilka kropel olejku zmieszać z dowolnym kremem do rąk, natrzeć nim dłonie i na kilka minut włożyć bawełniane rękawiczki (skóra rąk będzie delikatna, wręcz aksamitna).

Na stopy:

- natrzeć stopy olejkiem (można lekko podgrzanym, ale nie koniecznie) i nałożyć bawełniane skarpetki na noc (stopy będą odpowiednio nawilżone i miłe w dotyku).


Uwaga! Olejku rycynowego nie można stosować podczas ciąży, gdyż może powodować powikłania, a nawet doprowadzić do poronienia.