Moda na odchudzanie trwa w najlepsze. Co druga osoba jest na diecie. Niektórym się udaje pokonać własne słabości, niektórym nie. Inni wciąż próbują.
Jak to się dzieje, że dla jednych to łatwy do pokonania mur, a dla innych nie?
Brak posiłku po treningu
Trzeba jeść i pić napoje odżywcze zaraz po treningu. Uzupełniamy tym samym sole mineralne, które straciliśmy podczas wysiłku fizycznego. Jest to bardzo ważny posiłek dla osób aktywnych fizycznie. Dostarczane wartości odżywcze, witaminy i sole mineralne są niezbędne do dalszego prawidłowego funkcjonowania. Tak doradzi nam każdy dietetyk.
Za duże zaufanie do samokontroli
Wchodząc do sklepu spożywczego powinniśmy być najedzeni by nie kusiły nas słone przekąski i słodkie ciasteczka. Ponadto, na zakupy powinniśmy zabierać zaufaną osobę, która wie o naszym odchudzaniu. Ona powstrzyma nas przed kupnem niezdrowej żywności. Sami robiąc zakupy kupimy coś czego nie powinno być w naszym menu. Zbyt duże zaufanie do samego siebie gubi. Warto zaufać innym.
Za mało kalorii
Dużo osób uważa, że zmniejszając kalorie do minimum schudną w szybszym czasie. Niestety, dietetyk (jak większość osób) wie, że to tylko strata wody. Woda jest nam potrzebna. Musimy jeść mało, ale często i to samą zdrową żywność. Dzięki temu będziemy mieć dostarczoną odpowiednią ilość witamin oraz soli mineralnych.
Ćwiczenia bez zmiany nawyków żywieniowych
Nic to nie pomoże, jeżeli będziemy jeść źle i ćwiczyć. To po prostu nie pomoże. Najczęstsze popełniane błędy to picie po treningu słodkich, gazowanych napoi oraz unikanie posiłku potreningowego. Z pewną rezerwą trzeba podchodzić do produktów „fit” i „light”. Dietetyk ostrzega, że nie są one tak zdrowe jak się je reklamuje. Ćwiczyć trzeba, ale złe nawyki żywieniowe również należy zmienić. Jeżeli chcemy osiągnąć pożądane efekty, trzeba się starać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz